Relacje z Obozów..
„Tegoroczny obóz, z reszta jak każdy, to wspaniałe doświadczenie emocjonalne jaki i ogólnospołeczne. Według mnie obóz to kraina szczęścia jak i niemiłych sytuacji (dla równowagi), w której lekarstwem jest wspieranie ludzi przez ludzi, gdzie każdy uśmiech, wzruszenie, nawet kłótnia łączą ze sobą ludzi i wzbogacają o nowe doświadczenia. Co roku na samym początku obozu chcę stamtąd wyjechać, ponieważ zmiana otoczenia, nowi ludzie i początkowe zamieszanie wywierają wiele emocji, z którymi nie umiem sobie poradzić. Na szczęście dzięki kadrze, a przede wszystkim uczestnikom humor mi się poprawia.
W ciągu jednego dnia są dwie tury zajęć. Nie sądzę, że jest na świecie drugie takie miejsce gdzie ponad setka ludzi z różnych miast, z rożnych subkultur nawzajem się toleruje, a jeśli wynikną jakieś konflikty to na bieżąco je wyjaśniają. Nocne rozmowy, śpiewy przy ognisku, dyskoteki itp. mogą być nierealne na takich obozach. Ci, którzy tak myślą są w ogromnym błędzie. Wyobraźcie sobie na przykład metalowca, który bawi się w rytmach południowej muzyki pop. Takie ewenementy się zdarzają. TO JEST CUDOWNE.
Jestem przekonana w 100 procentach, że jak będę starsza kobietą i pamięcią sięgnę wstecz, to uronię parę łez. Będę tęsknić za wszystkimi ludźmi, których poznałam, których straciłam i za tymi, przez których się mega denerwowałam. Mogłabym jeszcze bardziej się rozpisywać lecz to nie miałoby sensu. Każdy inaczej przeżywa obóz. Pozdrawiam serdecznie i chcę was jak i nowych ludzi widzieć jak najczęściej. Chciałabym znowu z Wami dyskutować, analizować i tworzyć nowe teorie, których sens dla niektórych jest niezrozumiały. Eh… jak ja tęsknie…”
Ksenia
„Przypomina mi się wiele szczegółowych sytuacji. W tym roku najlepsze były kąpiele błotne. Padało prawie cały czas, a jak to śpiewał osioł ze Shreka „w czasie deszczu dzieci się nudzą”. To się jednak nie dotyczy nas, bo tylko takie świry jak my wykorzystujemy błoto, gdzie wcześniej rosła trawa do zrobienia sobie ślizgawki. Poza tym mamy okazje zwiedzać ciekawe miejsca. WSZYSTKO JEST WSPANIAŁE (oprócz starych domków, gdzie nie ma prysznica) Ale w końcu są tam „Sami Swoi” dlatego kocham obóz.”
Wojtek
„Obóz był bardzo fajny, można się wielu rzeczy nauczyć jak i ciekawie spędzić czas na wakacje. Ludzie byli bardzo fajni.”
Iza
Zapraszamy do obejrzenia filmów: z Obozu 2013 Po prostu szczęście; Obóz 2012